Ziemia
Kiedyś.....bardzo dawno temu w odległej krainie gdzie żyło stado lwów istniała lwica o imieniu Asili. Wszystkie lwy z tego stada były bardzo dobre i pomagały każdemu kogo napotkają na drodze jeśli tylko ma jakiś problem. Asili również była dobrą i lojalną lwiczką. Miała bardzo troskliwych rodziców i wspaniałą siostrę. Wszystko było dobrze wydawało by się,że jej życie jest idealne.Jednak kiedy wkroczyła w wiek nastoletni wszystko się popsuło przez największych wrogów lwów zresztą to nie byli tylko wrogowie lwów,a wszystkich zwierząt sawanny to byli........ludzie.Przyjechali do pięknej krainy gdzie żyło stado Asili i zniszczyli cały teren tych zwierząt.Przy okazji mordując prawie całe stado,a w tym rodzinę lwiczki. Asili widziała ich pierwszy raz,ale strasznie znienawidziła. Chciała,aby ziemia znowu była przywrócona do życia,a jej stado całe i zdrowe.Chciała się zemścić na ludziach,ale była zbyt dobra żeby ich zagryźć.Zdała sobie sprawę,że wtedy była by takim potworem jak oni.Duchy przodków widziały ten koszmar i współczuły nastoletniej lwiczce. Widząc,że jest taka dobra postanowiły obdarować ją wielkim darem.Dali jej tak silną moc,że potrafiła ona odbudować cały las...uzdrowić każdą najmniejszą roślinkę. Lwiczka nie wiedziała co się z nią stało,ale postanowiła wykorzystać moc,którą nazwała żywiołem ziemi.Wszystko wróciło do normy dżungla i wszystkie lasy sawanny były uzdrowione i większość jej stada także.Gdy Asili dorosła miała własne dzieci,a jej moc przeszła na kolejne pokolenia o ile miały taki charakter jak Asili czyli dobry, lojalny i nie myśleli tylko o sobie,a o innych.Tak z każdym pokoleniem ,któreś z dzieci odziedziczało moc,a jeśli nie były odpowiednie do odziedziczenia jej dopiero kolejne pokolenie dostawało je.Tak właśnie do dziś lwy mogą posiadać potężną moc ziemi.
Asili-Natura
Ogień
Bardzo dawno temu....w odległej krainie żyła sobie rodzina lwów.Nie mieli oni stałego domu tylko ciągle podróżowali.Rodzina składała się z ojca,matki,siostry i brata.Siostra czyli mała lwiczka miała na imię Jua. Ich ojciec wyżywał się na nich i bił dzieci,a czasem nawet matkę. Jua nie lubiła swojego ojca i szkoda było jej matki,która nie mogła się od niego uwolnić.Zawsze próbowała chronić swoje dzieci przed tyranem,ale czasem nie wychodziło jej to .Dlatego musieli zawsze z nim podróżować tym bardziej,że to tylko ojciec lwiczki umiał polować.W tamtych czasach lwice były traktowane jak rzeczy i wykorzystywano je tylko do opiekowania się lwiątkami więc nawet nie były uczone polować.Pewnego dnia gdy rodzina wyruszyła w dalszą podróż zobaczyła w oddali pożar.Wszyscy szybko zawrócili jednak mama Juy miała chorą łapę i nie nadążała.
-Tato mama!-Krzyczała nastoletnia lwiczka.
-No i co z tego szybciej bo my się spalimy!.
-Nie!
Lwiczka zatrzymała się i biegła w stronę pożaru.Duchy przodków patrzyły na ten koszmar.Widziały jak Jua jest pomocna i rzuciła się w ogień za matką.Postanowiły obdarować ją mocą dzięki której przeżyje przejście przez płomienie i uratuje matkę.Tym bardziej jak się zezłości będzie mogła postawić się ojcu i używać swojego daru. Jua wbiegła w płomienie i uratowała swoją mamę.Wróciła do ojca i postraszyła ogniem,a ten odszedł od nich.Jednak po przejściach lwica nawet jak dorosła była nieśmiała i spokojna.Jua zapoznała lwa, w którym się zakochała,a później miała z nim dzieci.Jeśli chociaż jedno z dzieci miało taki charakter jak Jua czyli było spokojne,ale nieśmiałe odziedziczało żywioł ognia.Tak z każdym pokoleniem ,któreś z dzieci odziedziczało moc,a jeśli nie były odpowiednie do odziedziczenia jej dopiero kolejne pokolenie dostawało je.Tak właśnie do dziś lwy mogą posiadać potężną moc ognia.
Jua-Słońce
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzisiaj (20 marca) mam urodziny i... może... sprawisz mi prezent i dasz koma na 3 rozdziale ?
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz historie pozostałych żywiołów?
OdpowiedzUsuń