Początki

Tutaj będą napisane wszystkie pierworodne wersje tego bloga i różne ciekawostki związane z nim:)


1.Na początku Tamu miała mieć brązową sierść i dopiero potem jej umaszczenie miało przemienić się na niebieskie,Jednak zrezygnowałam z tego pomysłu.Ogólnie miała mieć inną budowę,ale gdy zobaczyłam tą lwiczkę w internecie musiała być ona główną bohaterką na moim blogu.
2.Lwica,która jest Tamu na moim blogu tak naprawdę ma na imię Dolphie i jest cała strona z jej zdjęciami.Do tego często na zdjęciach pojawia się ona z człowiekiem.Dlatego wygląd jest zapożyczony.
3.Wpierw Tamu miała mieć na imię Maji co po języku suachili znaczy po prostu woda,ale nie pasowało mi do temperamentu głównej bohaterki i zmieniłam na Tamu.
4.Gdy myślałam jak mam zakończyć tego bloga to na początku chciałam,aby wszyscy na końcu umarli oprócz Tamu,ale to by było zbyt chore(?)
5.Dopiero gdy zaczęłam pisać rozdział pierwszy wymyśliłam to,aby Mfalme wyżywał się na Tamu i to,że Uzuru się z nim rozwiedzie.Wszystko na spontana xd Ale przynajmniej wyszło oryginalnie.
6.Jedynym bohaterem.którego obmyślałam od początku do końca jest...Wazi! Reszta była wymyślona pod wpływem chwili lub kimś zainspirowana.
7.Hieny,które pojawiły się na Rajskiej ziemi wymyśliła moja przyjaciółka.Powiedziała,że wtedy historia będzie ciekawsza i jeszcze bardziej utrudni życie Tamu. Jak widać zgodziłam się na ten pomysł.
8.Oni i Ona zostali wymyśleni tylko i wyłącznie przeze mnie i to naprawdę bo po prostu kiedyś mi się przyśnili!I tak właśnie powstali.W śnie byli w postaci ludzi,ale zmieniłam na lwy co wiadome xd.
9.Na początku Jasiri również miał nie tolerować Tamu,ale zrezygnowałam z tego pomysłu,ponieważ mam swoje powody;)
10.Tamu od samego początku ma zaplanowane swoje sprawy miłosne xd
11.Blog powstał na mega spontanie i myślałam,że nie osiągnie sławy bo mój wcześniejszy blog nie osiągnął.Bardzo się dziwiłam gdy wyświetleń było coraz więcej aż tu doszliśmy do 7 k:D
12.Tak naprawdę każdy rozdział zaczynam 5 razy,a potem wszystko usuwam i mam zupełnie inną koncepcje i tego samego dnia pisze cały rozdział od początku do końca.Więc to wcale nie jest tak,że pracuje nad nim tygodniami po prostu jak mam wenę to piszę od początku do końca,a potem robię poprawki.
13.Inspirację do napisania czegoś własnego dał mi blog "Życie Milele".Po prostu przeczytałam go całego rok temu i tak mi się spodobał,a potem postanowiłam napisać coś własnego.W końcu jak inni mogą to ja też co nie?Na początku bardzo bałam się krytyki bo wiedziałam,że moje rozdziały nie są najlepsze choć się starałam,ale potem jakoś to poszło.Więcej nauki polskiego i surowa nauczycielka...to jest przepis na wiarę w siebie jeśli chodzi o pisanie xd Jak chcesz pisać to pisz tylko najpierw upewnij się,że masz pomysł i dasz to radę pociągnąć ja tak nie zrobiłam i to był mój błąd tak naprawę ten blog jest jedynym,który tak długo się trzyma i i nie mam zamiaru go usuwać;)Okazało się,że pisanie stało się jednym z moim hobby i zastanawiam się czy w przyszłości nie iść w tym kierunku.Musiałabym tylko jeszcze trochę się podszkolić jeśli chodzi o styl,a ty mój drogi czytelniku,który to czyta mi w tym pomożesz!

To tyle...ciekawostek będzie przybywać jak pojawią się nowe rozdziały;)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz