sobota, 23 stycznia 2016

#3 Przeprowadzka

Hej to znowu ja:D Tak jak obiecywałam notka pojawiła się jeszcze w tym tygodniu.Cieszę się,że dopiero zaczęłam pisać tego bloga,a jest tak dużo wyświetleń na Lwiej skale tak nie było.Za to wam bardzo dziękuje.Jednak teraz jest jedna uwaga jeśli nie będzie pod tą notką co najmniej trzech komentarzy od was(oczywiście moje odpowiedzi się nie liczą)nie wstawię kolejnej notki.No dobra to zabierajcie się do czytania:


-Ale,ale jak to Uzuri co ty gadasz?-Mfalme myślał,że lwica nigdy od niego nie odejdzie,a tu jeden jego wybryk wszystko popsuł.
-Tak jak słyszysz,znajdź sobie inną lwicę,która będzie pozwalała ci się bić.
-Ale ja przepraszam na prawdę nie chciałem.No.....jak ty to sobie wyobrażasz przecież ty musisz być królową dzieci cię potrzebują...proszę.
-Tak potrzebują mnie dlatego będę się z nimi widywać co drugi dzień.Po za tym nie mam zamiaru oglądać jak wyżywasz się nad moją córką.
Po tych słowach lwica odeszła postanowiła iść do Akilego.
***
-Doa Doa!!!! Doa gdzie jesteś?!- wołał Haraka
-Tutaj ślepoto nie widzisz mnie!
-Aa...słuchaj muszę ci coś powiedzieć ucieszysz się!
-No to mów
-Podsłuchiwałem rozmowę rodziców i oni zaczęli się kłócić i tata mówił,że nie chcę żeby Tamu była jego córką, mama ją broniła
-No ta jak zawsze
-No,ale nie skończyłem tata powiedział,że to ja będę królem!
-łał super,ale tak naprawdę to ja powinnam zostać królową bardziej się do tego nadaje.
-Wcale nie to ja będę królem i nie odbierzesz mi tronu-powiedział dumnie lewek.

-No i tyle mi chciałeś powiedzieć?Tylko się chwalić,że będziesz królem?
-Nie ja jeszcze nie skończyłem.Mama powiedziała coś obraźliwego tacie,a on ją walnął!
-Serio?!
-No naprawdę,a mama podniosła się i powiedziała,że bierze rozwód i przeprowadza się na jakąś Rajską Ziemię....chyba na niej nigdy nie byliśmy.
-No raczej przecież nie dawno byliśmy pierwszy raz po za Lwią Skałą więc jak mogliśmy być na innej ziemi półgłówku.
-No właśnie, mama przenosi się tam razem z Jasirim i Tamu!
-Na SERIO?!Jeju to najszczęśliwszy dzień mojego życia na reszcie nie będzie tej głupiej Tamu,a mama nie będzie jej broniła!!Ale będziemy się widywać z mamą?
-No tak i to co drugi dzień.
-Uffff to dobrze bym za nią tęskiniła.
-No ja też.
***
Uzuri weszła na baobab Akilego i wyjaśniła mu całą sytuacje,a po chwili powiedziała:
-Więc chciałam się spytać czy mógłbyś udzielić jutro nam rozwodu?
-Jeśli tylko zechcesz królowo.
-Nie mów już tak do mnie od juta nią nie będę mów po prostu Uzuri.
-Jak sobie życzysz Uzuri.
Całej rozmowy lwicy z mandrylem przysłuchiwała się mała Tamu.
                                   (Jak by co specjalnie nie ma tych znaków tak jak w bohaterach,ponieważ jeszcze nie dowiedziała się o swojej mocy)


-Mamo rozwodzisz się z tatą?
-Niestety,ale tak....córciu rozwodzę się z nim.
-To dobrze on nie jest dobrym lwem......niestety.
-Tak Tamu masz racje.
-Aaa będziemy dalej razem mieszkać?
-Nie jutro gdy wyjdziesz od Akilego wezmę rozwód i przeprowadzimy się na taką ładną ziemię zwaną Rajską Ziemią pójdziemy razem z Jasirim.
-Oooo  super,ale przecież Jasiri miał być królem.
-No tak,ale ojciec zmienił zdanie i to Haraka zasiądzie na tronie.
-Aha
Tej nocy Uzuri została razem z Tamu na baobabie.Następnego dnia wróciły do domu, Jasiri już o wszystkim wiedział i bardzo się cieszył. Akili udzielił im rozwodu całe stado nie było zadowolone z tego powodu,ale nic nie mogli zrobi. Uzuri pożegnała się z dziećmi i powiedziała,że zobaczą się po jutrze. Jasiri również się pożegnał,mała Tamu nie miała z kim się pożegnać w końcu nikt z tego towarzystwa jej nie kochał.Była królowa ogłosiła przemowę przed całym stadem,a później razem z dziećmi odeszła z Lwiej Ziemi.


No i koniec.Ta notka jest dość krótka,ale właśnie taka miała być miało być tylko opisane jak się wyprowadzają.Następna już będzie ciekawsza.Pamiętajcie piszcie komentarze. To do napisania:D

6 komentarzy :

  1. Super nocia :* Nareszcie ojciec nie będzie gnębił Tamu... mam nadzieję :D U mnie dzisiaj rozdział 14.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super nocia!!!!!!!!!! Ciesze sie ze ten idiotyczny lew ktory ma sie za tak wspanialego krola przestanie wyzywac sie na tej malej bezbtonnej niebieskiej lwiczce

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku zawzięcie czekam na 4 rozdział! Jeżeli mogę wyrazić opinię to nie lubie Doi a Harake uważam za wrednego lizusa i jesli bedzie krolem to chyba Doa bedzie podejmowala decyzje pozdro

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku zawzięcie czekam na 4 rozdział! Jeżeli mogę wyrazić opinię to nie lubie Doi a Harake uważam za wrednego lizusa i jesli bedzie krolem to chyba Doa bedzie podejmowala decyzje pozdro

    OdpowiedzUsuń
  5. Wchodze co godzine na twoje dwa blogi i na jeszcze takie inne co stale przeglądam i sprawdzam czy czegoś nie dodałaś

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że się wyprowadzają, ale szkoda mi Tamu,że nikt z tamtych nawet się z nią nie pożegnał. :(
    ps dzięki za kom u mnie :) Piszesz świetnie.
    pozdraiwiam
    lwie-opowiesci

    OdpowiedzUsuń